BLOG O ŻYCIU NA WSI

09 lutego 2019

Jak zrobiłem nietypowe kratki nawiewowe.

Wracam do kratek. (rewizyjnych)



 Tej zimy postanowiłem poświęcić się ślusarstwu. Pospawałem więc kotwy do podstaw słupków ogrodzeniowych, a także bramy przeznaczone do założenia w ogrodzeniu, które buduję dookoła stawu. Niejako przy okazji wreszcie zmontowałem sobie również kratki do nawiewów kominkowych.
 
Początkowo ambitnie wymierzałem kąt prosty na kątowniku, ale w końcu i tak niektóre połączenia musiałem doszlifowywać, żeby w miarę do siebie pasowały. Kątownik 25 na 25.

Jak już pisałem ogrzewam dom przy pomocy wolno stojącego pieca, tak zwanej kozy. Aby odzyskać więcej ciepła wymurowałem potężny komin z pełnej cegły, a wewnątrz komina jest stalowa rura dymowa, ogrzewająca powietrze rozprowadzane w sypialniach na poddaszu. Komin jest masywny, ponieważ pełni rolę akumulatora energii. Jego gabaryty pozwalają mi na wejście do środka, żeby tam wykonać ewentualne prace remontowe czy montażowe. (Na przykład przed obecnym sezonem grzewczym do głównej rury doczepiłem cztery węższe, aluminiowe rurki tzw. spiro, które spełniają rolę radiatorów, podnoszących skuteczność całego systemu.) Do komina wciskam się przez otwór rewizyjny, który siłą rzeczy jest dość duży. I to ten właz wreszcie postanowiłem zamknąć drzwiczkami. 
 
Po trzech latach może wreszcie warto zasłonić tą dziurę...?  

  Pierwotnie chciałem takie zamknięcie kupić. Dowiedziałem się jednak, że koszt ogromnej kratki nawiewowo – rewizyjnej do mojego komina będzie na pewno przekraczać trzysta złotych, co uznałem za przesadę. Kupiłem więc kilka metrów kątownika, który pociąłem i pospawałem tak, by utworzyły dwie ramy kraty. 
 
Pospawane i spasowane ramki...

Pierwsza z nich wchodzi w otwór rewizyjny i dospawanymi kotwami unieruchamia się w nim – tworząc jakby framugę, a druga rama – mieszcząca się pierwszej - jest częścią właściwych drzwiczek. 

 

Detale: kotwy i blokady, żeby nic nie wpadało za głęboko. Spawy są tylko z tyłu. Łączenia chyba nie wyglądają źle?

Wejście do komina pełni nie tylko rolę rewizji, ale także jest częścią systemu grzewczego – tędy wpada powietrze, które ogrzewa się od rury dymowej wewnątrz komina, by następnie oddać ciepło w pomieszczeniach na górze. Dlatego też wypełnienie drzwiczek musi być ażurowe. Tu wykorzystałem drzwi siatkowe, które dawno temu podczas remontu serwerowni zabrałem jako odpad z pracy. Drzwi odstały swoje lata w ciemnym zakątku stodoły, a teraz okazały się bardzo przydatne. 
 
 Siatkowane drzwi z serwerowni dostały drugie życie...

W ostatniej chwili zrezygnowałem z zastosowania do tej kratki zawiasów – będzie ona po prostu wyjmowana z zewnętrznej ramy, ponieważ uchylanie jej na zawiasach wymagałoby dużej wolnej przestrzeni. A my w ten kącik przy kominie postanowiliśmy w przyszłości wstawić jeszcze jedną szafkę kuchenną. A kratka będzie pewnie dość często wyjmowana; po pierwsze w celu wyczyszczenia, a po drugie wewnątrz komina wykonałem jeszcze suszarkę. 

 ... a tu już szykuję suszareczkę do komina.

To świetne miejsce do suszenia grzybów czy kiełbasy, bo gdy się pali w piecu jest tu ciepło i przewiewnie. Jedynie dzieci będą może narzekać, że im śmierdzi suszonymi grzybami… ale one żyją w świecie równoległym, więc może nie zauważą… 
 
Grzybów o tej porze nie ma... ale może być i kiełbasa i skorupki dla kur.

Efekt końcowy mojej pracy wydał mi się zadowalający, więc w podobnej technologii wykonałem jeszcze jedną kratkę – tym razem na sufit, gdzie z kolei wykuty jest otwór nad piecem, przez który ogrzane powietrze przedostaje się do maleńkiej łazienki na górze.
  Tym sposobem zaoszczędziłem w sumie ze czterysta złotych; a satysfakcja – jak zwykle – nie do ocenienia!

 
  A tu końcowy efekt. Doświetliłem lampą - i dlatego widać wnętrze. Normalnie jest czarna siatka i trudno się dopatrzeć, co jest za nią.

3 komentarze:

  1. Dawid Podolski2 czerwca 2019 12:16

    W sumie czasami nawet własne pomysły bardzo fajnie się sprawdzają jeśli chodzi o konstrukcje stalowe. Ja jednak korzystam z gotowych rozwiązań i ostatnio kupowałem kraty stalowe https://www.alumatex.pl/produkty/kraty/kraty-stalowe.php które po prostu były mi niezbędne aby dokończy,c pewien projekt.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję! Jak człowiek się postara zawsze może zejść z kosztów. Tak trzymać, powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  3. W naszej ofercie znajdziesz pręty kompozytowe, które stanowią nowoczesną alternatywę dla tradycyjnych prętów zbrojeniowych. Pręty kompozytowe są lekkie, odporne na korozję oraz chemikalia, a przy tym charakteryzują się wysoką wytrzymałością, co czyni je doskonałym wyborem w budownictwie i inżynierii lądowej.

    OdpowiedzUsuń